WIADOMOŚCI

McLaren nie spieszy się w poszukiwaniu kierowcy
McLaren nie spieszy się w poszukiwaniu kierowcy
Przedstawiciele angielskiego zespołu oświadczyli, iż McLaren nie spieszy się w poszukiwaniach zastępstwa za Fernando Alonso. W zeszłym tygodniu były mistrz świata postanowił, że najlepsze dla niego będzie rozstanie z brytyjskim teamem, w wyniku czego w McLarenie pozostaje nieobsadzony fotel kierowcy wyścigowego.
baner_rbr_v3.jpg
Niedawno Lewis Hamilton podał nieoficjalnie trzy nazwiska kierowców, których najchętniej widziałby za sterami drugiego bolidu. Anglik mówił o Nico Rosbergu, Adrianie Sutilu oraz Heikki Kovalainennie, jednakże oficjalnie zespół zaprzecza jakoby spieszył się w poszukiwaniach kogoś, kto kto będzie jeździł u boku Lewisa.

„Myślę raczej, że to my dyktujemy teraz kluczowe posunięcia na rynku kierowców. Dopóki drugi fotel w McLarenie pozostaje pusty nie zobaczycie wielu transferów. Nie mamy powodów by się spieszyć. Oczywiście było kilku kierowców, którzy zwrócili się do nas, jednak byli oni związani innymi kontraktami zatem odpowiedzieliśmy im, iż nie możemy z nimi rozmawiać dopóki nie będą całkowicie 'wolni' w negocjacjach” mówi Martin Whitmars dla The Guardian.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

63 KOMENTARZY
avatar
shav

05.11.2007 14:01

0

Żeby tylko im to wyszło na zdrowie..


avatar
bartek.s

05.11.2007 14:02

0

Kierowcą będzie Pedro de la Rosa.


avatar
walerus

05.11.2007 14:08

0

pierdu pierdu - nikt nie zerwie wpierw swojego kontraktu byleby tylko być potencjalnym kierowcą mclarena....za niedługo sami będą się drapać kogo by tu podkupić....albo zadowolą się byle kim.....


avatar
tomekrush

05.11.2007 14:14

0

Albo czekają az Kimi Raikkonen ktory teraz sie wzbrania przystanie na ich warunki:)


avatar
tomekrush

05.11.2007 14:18

0

zamiana --mistrza na mistrza--to w stylu Rona Dennisa:)


avatar
gerber

05.11.2007 14:27

0

Ciekaw jestem jak będzie z dopuszczeniem bolidu do mistrzostw w 2008, bo muszą zdecydowanie zmienić rozwiązania które są "zapożyczone" z samochodu ferrari, co może im nie wyjść na dobre. Wtedy może się okazać, że nie każdy chce jeździć w zespole co będzie się plasował w środku lub na końcu stawki :-). Mają już doświadczonego kierowcę Hamiltona;-), więc najprawdopodobniej... Sutil.


avatar
tomekrush

05.11.2007 14:29

0

Ale najbardziej prawdopodobne że w srebrnej strzale zasiadzie Heikki Kovalainen


avatar
Kazik

05.11.2007 14:29

0

Podobnież jednym z tych,którzy oferowali soje usługi był Ralf Schumacher ale niestety nie było go na liście życzeń Mc Larena.


avatar
tomekrush

05.11.2007 14:32

0

gerber na razie komisja nie zajeła sie sprawdzaniem ile nowinek w bolidzie MClaren 2008 jest(jesli jest)zapozyczonych od ferrari. Poczekajmy więc na wyniki prac tej komisji


avatar
Paatryk

05.11.2007 14:33

0

Pedro de la Rosa jeździ bardzo słabo. Pamiętacie jak zastąpił Montoya'e. Nie był nawet w stanie w 10% mu dorównać. McLaren nie podejmie takiej decyzji.


avatar
walerus

05.11.2007 14:39

0

ja lubię Pedro - ale wezmą raczej pionka do bicia...


avatar
wieszcz99

05.11.2007 14:41

0

tak jak bartek.s, wszystko wskazuje na Pedro de la Rosę, nie wiem tylko po co tak zwlekają, bo niektórzy z tego forum już obwiniają Alonso o wstrzymywanie transferów... Pozdrawiam Cię tomekrush, ale chyba Raikkonen nie jest aż tak głupi...


avatar
soviet

05.11.2007 14:42

0

Poki co nikt nie zerwie kontraktu zeby prowadzic negocjacje z McLarenem,szczegolnie ze nie wiadomo jak to jeszcze z tymi ich bolidami. Ja mysle ze bedzie ciezko im obsadzic drugi fotel i pojawi sie albo ktos nowy,albo jakis kierowca do tej pory testowy zasiadzie.


avatar
kolek95

05.11.2007 14:54

0

Hamilton to ciota gdyba niedobry bolid byłby poza 10


avatar
granat88

05.11.2007 14:55

0

Sutil, Kovalainen albo de la Rosa


avatar
jan55

05.11.2007 15:13

0

mam nadzieje i szczerze im tego zycze zeby skomnczyli z kierowca pokroju yamamoto


avatar
AjsMan01

05.11.2007 16:03

0

Kierowcą będzie Pedro de la Rosa, może i jeździł słabo ale to przecież ukochany FIAmiltonek ma być numerem 1. Pedro tylko pomocnikiem... Kto wie...


avatar
walerus

05.11.2007 16:20

0

tylko Pedro "stary" jest i mało perspektywiczny....


avatar
wieszcz99

05.11.2007 16:26

0

gdyby był perspektywiczny, to o jednego za dużo...


avatar
tomekrush

05.11.2007 16:45

0

a co byście powiedzieli gdyby Alonso jezdzil w przyszłym roku w Toyocie a w Mclarenie Heikki Kovalainen? Takie typowanie obstawiają niektórzy znawcy F1


avatar
Marti

05.11.2007 16:53

0

Ja tam znawcą nie jestem, ale również stawiam na Heikkiego (Williams nie sprzeda Rosberga), ponieważ Alonso nie zgodzi się, aby jego partnerem był jeden z "młodych wilków". Flavio zostawi mu Fisichelle, który nie będzie stwarzał problemów i zadowoli się rolą drugiego kierowcy.


avatar
Sauron

05.11.2007 16:58

0

Ciekawe czy to prawde iż bolid F1-2008 bedzie miał podwójne skrzydła tylne? Jedno za lewym a drugie za prawym tylnim kołem :D W celu zmniejszenia turbulencji i popraw mozliwości wyprzedzania.


avatar
Nowiszu

05.11.2007 17:43

0

tomek:Myśle że tylko wymiana Alonso-Kovalainen wchodzi w innym wypadku renault nie odda Kovalainena.


avatar
mat.sok

05.11.2007 17:47

0

Marti muszę się z tobą nie zgodzić w jednej sprawie. Moim zdaniem Fisico nie ma szans na angaż w jakimkolwiek teamie. Briatore ma jeszcze młodego Piqueta. Co do Kovalainena to moim zdaniem najprawdopodobniejsza jest jego praca w Mc. Inną opcją jest inny, nieznany kierowca. Może też w grę wchodzi Glock.


avatar
tomekrush

05.11.2007 17:52

0

Glock na pewno nie bo BMW w ost. chwili zostawiło go u siebie licząc się zapewne z tym że któryś z ich pierwszoplanowych kierowców odejdzie do innej stajni


avatar
Smola

05.11.2007 17:54

0

Wlasnie Marti... Fisi zostaje w Renault i jezdzi dla Alonso, a Hamilton bedzie kierowca numer 1 a Kovalainen bedzie pracowal dla Lewisa. idealne rozwiazanie... chociaz z drugiej strony szkoda... krotki transfer sie zapowiada, a apetyty wielkie! :P


avatar
Marti

05.11.2007 17:55

0

mat.sok - ja jednak wątpię, aby alonso miał ochotę na kolejną przygodę z młodym kierowcą (Piquetem) po lekcji z Hamiltonem. Zobaczymy. Glock to też ciekawa opcja dla McLarena, podobno przerwał negocjacje z Toyotą i twierdzi (podobnie jak Kovalainen, że posiada parę opcji). Wkrótce się wyjaśni co i jak.


avatar
Marti

05.11.2007 17:57

0

Jezus Maria!!! Alonso napisałam z małej litery!! Wybaczcie. Muszę to skorektorować, gdyż Kazik mi znowu zarzuci, że niepoprawnie piszę nazwisko ex-mistrza świata, a więc Alonso jest poprawnie.


avatar
atomic

05.11.2007 18:04

0

moje zdanie:żaden z kierowców , który ma obecnie pewne miejsce w podstawowej dwójce danego zespołu, nie zgodzi się na przejście do mcl wiedząc co działo się w sezonie w tym teamie.pewien jestem ,że w następnym sezonie mcl ustali z nowym kirowcą jedną rzecz na 100% -mistrzem ma zostać hamil a ty kolego zabezpieczasz tyły


avatar
AndrzejOpolski

05.11.2007 18:18

0

Gdyby Kovalainen przeszedł do McLarena to byłoby to optymalne rozwiązanie. Moim zdaniem Briatore postawił krzyżyk na Fisico, który wypadł słabiej niż Kovalainen. Jeżeli Alonso trafi do Renault to w miejsce zwolnione przez Fisichellę. Alonso, nauczony doświadczeniem, zarząda od Flavio jasnych gwarancji, że to on będzie nr1 w teamie.


avatar
Nowiszu

05.11.2007 18:18

0

atomic:nie zgodze sie z tobą taki Sutil czy vettel z pocałowanie ręki przyjeli by posade w Macu.A nawiązując do vettela jak myślicie zostaje w TR??


avatar
Marti

05.11.2007 18:23

0

Andrzeju, w takim wypadku kto byłby Twoim zdaniem partnerem Alonso?


avatar
AndrzejOpolski

05.11.2007 18:38

0

Myślę, że jednak Kovalainen zostanie w Renault. Jak już pisałem wcześniej, zauważyłem w wypowiedziach Kovalainena zwrot "my" w kontekście jego startów w tym roku oraz planów na przyszłość. Haikki, przynajmniej dla mnie, jasno utożsamia się z Reanult.


avatar
niża

05.11.2007 18:41

0

wszyscy sie tak tym podniecaja a pewnie nic wielkiego sie nie wydazy, albo wezma sobie za kierowce Pedro a w renault bedzie Alo z Heikkim albo druga opcja ze Heiiki idzie do Mc za Alo i koniec


avatar
AndrzejOpolski

05.11.2007 18:42

0

Kovalainen mówi ?Następny sezon powinienem lepiej rozpocząć. Musimy sobie postawić wyższe cele.? Jest to dla mnie ciągłość wypowiedzi wskazująca, że Heikki zostaje w Renault. Oczywiście mogą to być jego pobożne życzenia :-) Lecz wydaje mi się, że ten młody kierowca nie jest skory do hurra optymizmu ale to co mówi najpierw przemyśla.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu